| Seba |
| ************ |
|
| |
| Dołączył: 05 Mar 2007 |
| Posty: 45 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Kłodzko |
|
|
 |
|
 |
|
Jeśli mamy tłok wymontowany to bierzemy go w łapę i czytamy to co tu nabazgrałem ,a jak nie to musimy odkręcić cztery śruby które trzymają głowice . Jeśli już ściągaliśmy głowice to delikatnie ściągamy cylinder odkładamy go na bok . Teraz musimy wyjąć zabezpieczenia tłoka i wybić sworzeń , no i mamy tłok w ręce. To teraz przechodzę do tego co nas interesuje czyli tuningu .
Dolną krawędź tłoka od kanału ssącego musimy opiłować o 1 mm. Uwaga: nie więcej. Powiększenie tego wymiaru o 0,5 mm, przy zachowaniu innych wymiarów okien w cylindrze powoduje spadek mocy o prawie 1 KM. Tłok od strony wewnętrznej należy wyrównać, a do wysokości sworznia tłokowego wypolerować. Otwór sworznia tłokowego musicie rozwiercić na taki wymiar, aby można go było wcisnąć ręką z lekkim oporem (tzw. sworzeń pływający). Część tego tekstu pochodzi z opisu "Tuning wg.Tomasza Sałka".
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Juz odpowiadam. Tłok z trzema pierscieniami zwieksza wiekszy wspołczynnik tarcia. Tłok z dwoma pierscieniami powoduje mniejsze tarcie, a silnik moze sie bardziej wkrecic w obroty i zrobi to szybciej. Ktos powie ze bedzie mial mniejsza kompresje i przedmuchy... a tu powiem... guzik prawda... jawki mialy dwa a ogarka 3 czy na odwrot nie pamietam dokladnie 
bo musialy byc do przepisow z tamtych lat... poprostu byly zablokowane w ten sposob 
jeszcze cos bylo z kolankiem z ogarka...chyba bylo dluzsze